Kolejny dzień.Dzisiaj mam trochę nostalgiczny nastrój i wisi w powietrzu lekkie przygnębienie. Dlaczego? Małe problemy w pracy, kto ich nie ma,nie?
Dobra ale wracamy do facetów bo generalnie temat tego bloga to oni.
Wysoki, przystojny brunet, iloraz inteligencji, że z niejednym mógłby się podzielić, kupa kasy- po prostu ideał. No właśnie nie, pod tą piękną otoczką kryje się niezrównoważony wariat. Tablety i alkohol zrobiły swoje, psyche zryte okrutnie. Z jednej strony trochę mi go było szkoda, pomyślałam może mu pomogę i się przewiozłam okrutnie. Kolega zaczął mnie delikatnie osaczać, oczywiście ukrywał swój problem z prochami i alkoholem a robił to po mistrzowsku. Facet tak się nakręcił, że jak usłyszał odmowę zamążpójścia to stwierdził, "odstrzelę cię suko...itd". Niestety to nie był żart, skończyło się na policji, bo grożenie, napastowanie, telefony, maile itd to STALKING i grozi za to do 3 lat więzienia ale trzeba to udowodnić. W moim przypadku dzięki Bogu nie musiałam tego robić i facet po 3 miesiącach dał sobie spokój, po prostu pewnie znalazł inną ofiarę.
Same widzicie jak można się wkopać. Uważajcie na siebie i bądźcie bardzo asertywne.
Buziaki do jutra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz